Kronika
Rok szkolny 2008-2009
Rok szkolny 2008 / 2009
Grono nauczycielskie:
Małgorzata Lityńska
Katarzyna Ciszak
Aleksandra Fischer
Dobromiła Fruga
Milena Griffiths
Magdalena Kudłacz
Barbara Lityńska
Piotr Lityński
Aldona Mackiewicz-Sutter
Anna Radwan
Ewa Szelągowicz
23 sierpnia 2008
Rok szkolny w Szwajcarii rozpoczyna się zawsze w sierpniu, a sierpień to miesiąc bogaty w rocznice ważnych wydarzeń w historii Polski. Tym razem uroczystym apelem przypomnieliśmy o wojnie polsko-bolszewickiej z 1920 roku i "Cudzie nad Wisłą".
21 września 2008
Obchody 10-lecia istnienia szkoły. Właściwie już od rana było uroczyście bo w kościele polskim została odprawiona msza święta w intencji naszej szkoły.
Na godzinę 17.00 zaprosiliśmy gości do wielkiej sali ze sceną w Binningen. Ambasadę RP reprezentował Konsul Mieczysław Sokołowski, a Szkoły Polskie z Zurichu i Berna panie Bogusława Lewicka i Grażyna Pietkiewicz. Wśród gości były również przedstawicielki Wydziału Edukacji w Bazylei, panie Sylvia Goebeli i Regula Kaiser. Polską Misję Katolicką reprezentował ksiądz Grzegorz Piotrowski.
Na sali zebrało się ponad 250 osób, uczniowie i ich rodziny, dawni uczniowie i nauczyciele, przyjaciele szkoły a także wiele osób niezwiązanych ze szkołą bezpośrednio, ale chcących z nami ten jubileusz świętować.
Salę udekorowały Barbara Wehinger i Aldona Sutter, o nagłośnienie zatroszczył się Antoni Gruberski, a występy uczniów przygotowała i hymn szkolny (specjalnie na tą okazję) skomponowała Sylwia Żytyńska. Nauczycielki wraz z zaprzyjaźnionym gronem mamuś przygotowały niebywały kolorystycznie i smakowo bufet, a mężowie i zaprzyjaźnione grono tatusiów zajęło się przygotowaniem i uprzątaniem sali.
Uroczystość rozpoczeliśmy odśpiewaniem Hymnu Polskiego. Potem nastąpiły przemówienia, pan konsul wręczył nauczycielom dyplomy i nagrody od Wspólnoty Polskiej. Potem nastąpiła część artystyczna, w której wystąpili najstarsi uczniowie z piosenką "Weterani" (słowa: M.Lityńska, muzyka: S.Żytyńska ) najdłużej chodzący do szkoły uczniowie: Mia Felice, Mikołaj Czapliński, Marc Felice i Barnabas Gołaszewski. Z ekranu wiersz pt. "Kariera" recytowała Basia Lityńska. Występom akompaniowali S. Żytyńska, H. Kaliński i P.Lityński. Na koniec wystąpili artyści opery w Bazylei, Wojciech Dyląg i Jacek Krośnicki z pieśniami Chopina i Paderewskiego, przy akompaniamencie Jadwigi Dyląg.
Po programie artystycznym pokazaliśmy prezentację komputerową, w której opowiedzieliśmy naszą 10-letnią historię i odśpiewaliśmy wesoły hymn szkolny, który od tej pory będzie nam towarzyszył na wszystkich szkolych imprezach.
Wielką niespodziankę sprawili nam, Piotrowi i mnie, prowadzącym szkołę, rodzice uczniów. Dostaliśmy wielki kosz pyszności i ...weekend bez szkoły! Z rozkoszą wyjechaliśmy na 3 dni do elganckiego hotelu w Schwarzwaldzie, gdzie wypoczeliśmy czynnie, jeżdżąc na nartach i oddając się zabiegom upiększającym, a ja zaliczyłam pierwsze wyjście górskie na nartach tourowych! Serdecznie dziękujemy za ten fantastyczny prezent!
27 września - 4 października 2008
Wycieczka do Polski. Najstarsza klasa wraz z opiekunami pojechała na intensywną wycieczkę historyczno-geograficzną do Warszawy, Krakowa i Zakopanego. Już w dniu przylotu zrobiliśmy wieczorny spacer po Warszawie kosztując tutejszy przysmak - rurki z kremem. Następnego dnia śniadanie zjedliśmy w kultowym barze mlecznym na Krakowskim Przedmieściu i ruszyliśmy do Muzeum Powstania Warszawskiego. Tam przeżyliśmy niezwykłe spotkanie z dwoma świadkami i uczestnikami Powstania - Andrzejem Dławichowskim i Tadeuszem Gołaszewskim. Ich niesamowite, pełne ekspresji opowieści jako naocznych świadków tych wydarzeń, mogliśmy potem zweryfikować oglądając ekspozycję. To było dla nas wszystkich niezwykłe przeżycie.
Wieczorem pojechaliśmy pociągiem do Krakowa, a już następnego dnia wyruszyliśmy kawalkadą trzech samochodów do Zakopanego. Tam zostaliśmy przyjęci gościnnie w siedzibie TOPR-u. Potem po sutym obiedzie w Kolibeczce wyruszyliśmy na nocleg do Murowańca na hali Gąsienicowej, a następnego dnia czekała nas wędrówka nad Czarny Staw Gąsienicowy i zdobycie Kasprowego Wierchu! Mimo, że był to październik, zaskoczyły nas prawdziwie zimowe warunki, śnieg i wicher ale przy pełnym słońcu! Niektórzy mieli z tym poważne kłopoty! Potem jeszcze ostatni rzut oka na Tatry z Głodówki i jazda do Krakowa.
W Krakowie już od rana czekał nas intensywny program: wizyta w pracowni rzeźbiarskiej Aleksandry Domańskiej-Bortnowskiej i Józefa Marka. Tam pogadanka o sztuce była wstępem do zwiedzania Wawelu, Starego Miasta i Collegium Maius.
Dzień następny - czwartek, rozpoczął się od wizyty w kościele Piotra i Pawła, gdzie obejrzeliśmy działanie wahadła Foucaulta, które udowadnia, że Ziemia się jednak kręci wokół własnej osi. Po południu pojechaliśmy do Wieliczki. Wieczorem na spotkaniu w naszym mieszkaniu wspominaliśmy wyprawę tatrzańską i wszyscy otrzymali dyplomy Tatrzańskiego Twardziela z odznakami TOPRu.
Ostani dzień był deszczowy i smutny, jakby pogoda dopasowała się do atmosfery ostaniej wycieczki - zwiedzania Niemieckiego, Nazistowskiego Obozu Zagłady w Auschwitz. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się przy Placu Bohaterów Getta w Krakowie, gdzie obejrzeliśmy niezwykły pomnik w postaci kilkudziesięciu pustych krzeseł i aptekę "Pod Orłem", będącą w czasie okupacji hitlerowskiej miejcem przerzutu leków, żywności a nawet ludzi pomiędzy gettem a częścią aryjską Krakowa.
W sobotę część z nas odjechała do Szwajcarii, a część pozostała na drugi tydzień ferii w Polsce u swoich rodzin.
świetna, wesoła, poznawcza, pełna wrażeń i przygód była ta wycieczka. Myślę, że każdy znalazł coś dla siebie. świadczyły o tym wypracowania uczniów napisane po powrocie do Bazylei.
6 grudnia 2008
Do szkoły zawitał św. Mikołaj z wielkim, kolorowym pudłem pełnym ...Mikołajów. Dzieci z najmłodszej klasy podarowały Mikołajowi jego portret, który samodzielnie wykleiły. Radości było mnóstwo. Po południu młodsze klasy pojechały na spotkanie ze św. Mikołajem do Berna. Tym razem nie odbyło się ono w siedzibie ambasady lecz w innej dużej sali, gdzie bez trudu pomieściły się dzieci z wszystkich szkół szwajcarskich.
24 stycznia 2009
Jasełka, jak zwykle na scenie żłobek, ale tym razem przybyły do niego zwierzątka, które ofiarowały dzieciątku wszystko to co najlepsze:
Krówka da mleczko
Kurka - jajeczko
Gąska - poduszeczkę
Owca - kołdereczkę
Kotek kołysankę zamruczy
A piesek nastawi uszy
I pilnował będzie
Porządku wszędzie.
Konik po nowych gości pojedzie
A ja dla wszystkich ugotuję wieczerzę.
Józef będzie kołyską go husiał
A aniołeczki
zasuną firaneczki
I nastanie spokojna i cicha noc.
21 czerwca 2009
Zakończenie roku szkolnego połączyliśmy z wyjątkowym wydarzeniem, jakim był: I Festiwal Piosenki Polskiej w Szwajcarii. Dzieci wykonały 17 piosenek indywidualnych i zespołowych. Nagrodami były Smoki Wawelskie, a jury w składzie: Barbara Ahrens, Maria Yan Kalińska, Eleonora Wojnar i Antoni Gruberski, przyznało trzy główne nagrody w trzech kategoriach wiekowych. Wielkie Smoki zdobyli: Antoś Grzelak za piosenkę "Ptaszek z łobzowa", Wiktoria Brzoza, która wykonała "Jaskółeczkę" przy akompaniamencie Kaji i Stasia Żytyńskich, oraz Weronika Bielawski za balladą "Opadły mgły". Mniejsze Smoki otrzymali wszyscy uczestnicy festiwalu za świetne wykonania swoich piosenek. W czasie koncertu laureatów publiczność włączyła się do śpiewania, a wszystkich porwała piosenka "Wakacje" w wykonaniu Ani Radwan i Basi Lityńskiej. Artyści muzycy w składzie Sylwia Żytyńska, Michał Abramski, Henryk Kaliński, Piotr Lityński. Sylwia i Barbara Wehinger przygotowały dzieci do tego występu od strony muzycznej i choreograficznej a Antoni Gruberski zapewnił profesjonalne nagłośnienie. Nauczycielki przygotowały wspaniały bufet a rodzice upiekli ciasta. Sponsorem festiwalu był Loteriefond Baselland.
Komentarz na koniec roku.
Trzy duże imprezy w tym roku wymagały od nas mnóstwa pracy, przygotowań i szukania sponsorów. Zarówno obchody 10-lecia szkoły, wycieczka do Polski jak i festiwal, były niezwykle udane i myślę, że na długo pozostaną w naszej pamięci. Wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do ich organizacji, bardzo dziękujemy.
W tym roku warto też odnotować 2 kursy dla rodziców prowadzone przez psychologów z Polski i kurs pedagogiczny dla nauczycieli. W czasie uroczystości jubileuszowych zaprezentowaliśmy statystykę szkolną. Oto jej wyniki poprawione o kolejny, jedenasty rok szkolny:
Pobierało nauki 230 uczniów
Nauczało 18 nauczycieli
Urządziliśmy 4 bale dla dorosłych i młodzieży i 4 baliki dziecięce
Wystawiliśmy 19 przedstawień
Zorganizowaliśmy 15 wycieczek, 13 w Szwajcarii i 2 do Polski
Wystąpiliśmy 9 razy w AmbasadzieRP w Bernie
Byliśmy na 4 piknikach
Urządziliśmy 2-krotnie zawody sportowe
Spotkaliśmy się z 8 ciekawymi ludźmi
Byliśmy w 6 muzeach
Przedstawiliśmy 11 jasełek
Zorganizowaliśmy 7 kursów dla nauczycieli polonijnych i 2 kursy psychologiczne
Uczestniczyliśmy w 3 konkursach plastycznych
Przywieźliśmy z Polski ok. 750 książek
Braliśmy udział w odsłonięciu 2 pomników
Nasza grupa taneczna wystąpowała 4-krotnie
2-krotnie reprezentowaliśmy Polskę na imprezach międzynarodowych
Oto nasza działalność, która powinna zachęcić wszystkich do wspierania szkoły, sympatyzowania z nią, a nam Polakom z Bazylei i okolic daje dużo pięknych przeżyć i zadowolenia z tego naszego wspólnego dzieła.
W tym roku grono nauczycielskie opuściły: Kasia Ciszak i Miłka Fruga- z powodu wyjazdu do Polski i Ola Fischer, która podjeła studia. Bardzo będzie nam ich brakować. Wszyscy stworzyliśmy bardzo zgrany zespół i zawsze nam żal gdy ktoś odchodzi. Ale zawsze też okazuje się, że szkoła jest pod dobrą gwiazdą i nowe nauczycielki wpisują się znakomicie w naszą grupę. Tym razem przybyło młodzieży i mamy Martę Wrzecionkowską, Martę Tracz, które przejmą najmłodszą klasę. Basia Lityńska pouczy jeszcze dzieci do października a potem jedzie na studia do Krakowa, a Ania Radwan będzie w miarę możliwości nadal nam pomagała, ale w niepełnym wymiarze godzin.
W nowy- 12 rok szkolny startujemy z 8 klasami!